Współczesna bioenergoterapia polega nie na podawaniu energii, a mentalnej pracy tą energią, doprowadzającą do równowagi energetycznej organizmu. Pojęcie uzdrawiających energii nie jest nowe i znane było już w starożytności. Hipokrates np. (ur. 60 r. p.n.e.) wyobrażał sobie leczniczą energię jako coś, co przenika wszystkie żywe organizmy. Paracelsus (ur.1493 r.) nazywał ją archeus i był przekonany, że siła ta może działać na duże odległości i nie tylko leczyć, ale także być przyczyną chorób. Archeus miał wypełniać cały wszechświat i poprzez gwiazdy oddziaływać na organizm człowieka. Antoni Mesmer (1733-1815) mówił o magnetyzmie zwierzęcym. Opisywał go jako lotny fluid, który przenika cały wszechświat, ustanawia harmonię oraz wzajemny stosunek między wszystkimi rzeczami. W podobny sposób wpływa również na świat istot żywych. Swobodny przepływ owego fluidu owocuje zdrowiem, jego zablokowanie zaś prowadzi do choroby. Mesmer uważał również, że energia ta może być przyciągana przez magnesy czy dłonie niektórych ludzi i w nich magazynowana.

Najszerzej jednak temat ten omawia filozofia Wschodu, dla której pojęcie energii kosmicznych jest pojęciem fundamentalnym. Według zasad tej filozofii zdrowie człowieka zależy od energetycznej siły życiowej, wypełniającej cały wszechświat. Starożytni Chińczycy i Japończycy nazywali ową energię ch’i lub ki, Hindusi zwali ją praną, Polinezyjczycy – maną, amerykańscy Indianie – siłą orenda. Energia ta ma jeszcze inne nazwy. Odpowiada ciału eterycznemu antropozofów i energiom o czułej materii uzdrowicieli spirytystycznych.

W związku z tym, że wiele technik uzdrawiania niekonwencjonalnego bazuje głównie na ludowej medycynie chińskiej, warto dokładniej przyjrzeć się chińskim poglądom na temat owej tajemniczej energii, wypływającej jakoby z kosmosu i przepływającej przez ciało człowieka. Według starożytnej chińskiej koncepcji, świat powstał dzięki sile natury, którą nazwano tao. Tao posiada dwa przeciwstawne oblicza, stanowiące jedność: yin oraz yang. Taoiści uważają, że wszelkie istoty i wydarzenia, które pojawiają się i przemijają, są wielorakimi formami kosmicznej pra-energii. Wszystko wypływa z tej jednej nieskończoności i różni się tylko odmienną miarą yin i yang. Cały kosmos oscyluje między tymi dwiema siłami. Należy również zaznaczyć, że siły yin i yang mają odniesienia do gwiazdozbiorów, elementów natury (ogień, woda, drewno itp.), do pór roku, kolorów wreszcie do funkcji naszego ciała. Chińscy filozofowie byli przekonani, że makrokosmos, a więc gwiazdy i moce natury, mają wpływ na mikrokosmos, czyli na to, co dzieje się w ludzkim organizmie. Zakładano, że kto zna związek między otworami ciała a wnętrznościami, zna nie tylko człowieka, lecz również posiada ogromną wiedzę o niebie i ziemi. Uważano bowiem że istnieją odniesienia między wnętrznościami, a energią nieba – ch’i, która przepływa zarówno przez cały kosmos jak i przez człowieka.

I dlatego uzdrawianie Energią jest możliwe, gdyż choroba charakteryzuje się brakiem energii biowitalnej w organiźmie. Uzdrawianie polega na umiejętnym uzupełnieniu energii w organiźmie, a tym samym doprowadzenie organizmu do równowagi energetycznej. Organizm będący w równowadze energetycznej rozpoczyna proces samoleczenia, czyli doprowadzenia organizmu do zdrowia. Działanie terapeuty polega na umiejętnym podaniu energii lub pracy tą energią.