swiadome snienie

Ludzie są różni. Jedni mają w sobie więcej wiary w zjawiska nadprzyrodzone, inni nie mają jej wcale. Niezależnie od tego jak podchodzimy do rzeczy „nie z tego świata” faktem jest, że każdy z nas codziennie przeżywa bardzo niezwykłe podróże. We śnie.

Oneironautyka to sztuka śnienia, wiedza o tym jak osiągnąć „świadome śnienie”, które z kolei można zdefiniować najprościej jako śnienie, w którym śniący wie, że śni. Chciałbyś coś takiego przeżyć lub przeżyłeś i nie wiesz co o tym myśleć? Czytaj dalej…

Po co śnić świadomie?

Śnimy nawet do kilkunastu snów podczas nocy. Przeciętnie zapamiętujemy fragment jednego z nich, a i to nie zawsze. Często sny stają się naszym utrapieniem, szczególnie jeśli przeżyliśmy jakąś traumę w przeszłości. Wówczas pojawiają się koszmary, zaczynamy obawiać się nocy i cierpimy przez niewyspanie. Wielu ludzi ma poczucie, że nie ma żadnej kontroli nad snem, tymczasem… to nieprawda. Chociaż świadome śnienie zdarza się rzadko w naszym społeczeństwie, jest jak najbardziej osiągalne. Możemy wykorzystać je nie tylko do usuwania negatywnych emocji, ale też do spełnienia najskrytszych marzeń. Na Wschodzie „joga snu” jest bardzo zaawansowanych systemem prowadzącym do Oświecenia. W naszym zachodnim świecie oneironautyka to najlepszy sposób na przełamanie postawy sceptyka.

Jak się do tego zabrać?

U osób wrażliwych „świadome śnienie” wydarza się spontanicznie. Często wystarczy trochę o tym poczytać i już – wydarza się. Jednak, żeby te doświadczenia stały się czymś więcej niż tylko efemerydą, należy ćwiczyć. Carlos Castaneda w swojej książce „Sztuka śnienia” podaje prostą metodę: należy podczas dnia wpatrywać się w swoje dłonie i powtarzać „widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że teraz śnię”. Jeśli wejdzie nam to w nawyk, jest prawdopodobne, że podczas snu również spojrzymy na dłonie. Może się wtedy okazać, że nie zobaczymy ich, lub ujrzymy tylko przezroczyste kończyny, przypominające ręce ducha. Będzie to znak, że śnimy. Na początku może się to wydać przerażające, jednak zapewniam Cię, że szybko się przyzwyczaisz. A świat snu stanie otworem.

Etapy świadomego śnienia

Nie jest prawdą, że wystarczy sobie uświadomić, że się śni, żeby zacząć robić wszystko na co ma się ochotę. To tak nie działa. Na początku częściej będziemy świadomi śnienia, ale nie będziemy zdolni do wywierania wpływu na swój sen. Z czasem jednak uzyskamy zdolność do zmieniania drobnych elementów krajobrazu, a z czasem całego otoczenia. Dobrze wyćwiczeni onerionauci są w stanie utrzymać świadomość przez cały czas śnienia i wykonywać określone czynności takie jak: medytacja, twórczość artystyczna i wiele innych. Kiedy nasze Wyższe Ja nie pozwala nam na pewne sztuczki we śnie i prowadzi nas wedle swojej (naszej prawdziwej) woli.

Śnienie to wielka i trudna sztuka, jednak każdy powinien zainteresować się jej opanowaniem. W końcu sen to blisko połowa naszego życia, więc jeśli nie pamiętamy snów, żyjemy tylko połowicznie. Warto popracować nad tą umiejętnością. Życzymy sukcesów!