medytacja-tworczosc

Czy medytacja może w jakikolwiek sposób wpływać na poziom twórczości artystycznej? Czy pełne oczyszczenie ciała, duszy i umysłu może w pewien sposób wpłynąć na artystyczne pojęcie świata? Jak połączyć ze sobą świat medytacji i sztuki? Na te wszystkie pytania spróbujemy odpowiedzieć w dzisiejszym artykule.

Medytacja a ekspresja artystyczna

Wielu twórców podkreśla, że medytacja pozwoliła im na nowo odkryć sztukę. Nie tylko poprzez ukazywane podczas sesji wizje, ale przede wszystkim – w oparciu o zupełnie inną wrażliwość, na jaką wcześniej nie mogli się zdobyć. Ta wrażliwość sprawia, że otaczająca nas rzeczywistość staje się zgoła inną – można zaryzykować twierdzenie, że nadprzyrodzoną. Ta rzeczywistość nie jest czymś abstrakcyjnym. Wręcz przeciwnie – jest ona podróżą w głąb siebie, dzięki której potrafimy odkryć najgłębsze pokłady naszej osobowości.

Różne drogi w medytacyjnej odsłonie sztuki artystycznej

Żeby odkryć swoje artystyczno – medytacyjne JA, trzeba przejść swoją własną ścieżkę. Nie jest ona prosta, aczkolwiek jest tożsama z tym, co w danym momencie kryje się w naszym wnętrzu. Jest wiele dróg łączących w sobie artyzm i medytację. Dla niektórych, taką drogą będzie odkrywanie piękna natury podczas codziennych spacerów. Dla innych wpadanie w trans i zapisywanie charakterystycznych dla tego stanu wizji. Inni z kolei docenią ciszę, jaką przynosi medytacja. Jest więc wiele dróg. Pytanie, która jest nasza…

Czy warto spróbować?

Czy warto połączyć w sobie doznania artystyczne z tym, co czujemy medytując otaczającą nas rzeczywistość? Wydaje się, że cel ten jest zbyt odległy. Zwłaszcza, jeśli dopiero zaczynamy kroczyć tą ścieżką.

Jeśli jednak zależy nam na pójściu tą drogą, może lepiej nie „iść na skróty”, lecz powoli zagłębiać się w tajemnicę? Niech medytacja będzie drogą. Może i trochę zagadkową, która nie wiadomo jak się skończy. Niemniej niech rozbudzi ona naszą wrażliwość, która sama w sobie jest podstawą w rozwoju talentów o charakterze artystycznym.